poniedziałek, 6 maja 2013

Dzień po dniu 6 maja


Rozważanie: " Jesteśmy w Al-Anon po to, aby pozbyć się poczucia winy i wrogości. Możemy lepiej radzić sobie z problemami, kiedy serce i umysł nie są przeciążone negatywnymi emocjami". (Dzień po dniu w Al-Anon)

Zawsze przychodzimy do Al-Anon aby skłonić uzależnionego do zaprzestania picia, ale naszym najważniejszym sposobem na zmianę sytuacji jest własny rozwój.
 Często jest tak, że kiedy my się zmieniamy, chory, uzależniony członek naszej rodziny podejmuje własny proces zdrowienia. I o to nam chodziło, cała rodzina zdrowieje.

Chory, uzależniony człowiek, uzależnia od swojego zachowania wszystkich bliskich. Kiedy jest w świetnym humorze, jest trzeźwy już wierzymy w zmianę, układamy plany na życie.
 Nazajutrz jest odwrotnie, wszystkie plany runęły.  Właśnie z takimi nastrojami musimy dać sobie radę, lęk, rozgoryczenie, bez nadziei i pełne złości.

Alkoholizm, uzależnienia to ciężka choroba emocji i myślenia - my same z tym sobie nie poradzimy, dlatego tak bardzo są nam potrzebni psycholodzy, lekarze i siła wyższa od naszej własnej.

My w Al-Anon dostajemy pomoc, dlatego to bardzo ważne aby istniały GRUPY Al-ANON.
Lektura Al-Anon przeprowadza nas dzień po dniu, jak sobie radzić z własnym życiem ale na mityngu możemy zweryfikować nasze przemyślenia z innymi członkami Al-Anon.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz