dzień po dniu 6 lutego
będę zawsze wdzięczna za dobro w moim życiu, a szczególnie za trzeźwość, która pomoże przywrócić naszej rodzinie zdrowie i pogodę ducha". (Dzień po dniu w Al-Anon)
W moim domu gości spokój ale aby osiągać pogodę ducha muszę pamiętać o 12 stopniach. Te stopnie to podstawa pracy nad uzyskaniem równowagi i uzyskaniem pogody ducha.
Bardzo często przypominam sobie modlitwę :
Boże, daj mi Pogodę Ducha,
abym zgadzała się z tym,
czego nie mogę zmienić.
Odwagę, abym zmieniała to,
co zmienić mogę,
i Mądrość, abym umiała odróżnić jedne sprawy od drugich.
Nikogo nie mogę zmienić ale mogę zmieniać się sama i nad tym stwierdzeniem będę pracowała całe moje życie. Niektóre sprawy muszę powierzyć Bogu (jakkolwiek go pojmuję). Są rzeczy i sprawy na które mam wpływ dlatego dołożę wszelkich starań aby je rozwiązać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz